Witajcie!
Dzisiaj naszedł dzień na stworzenie czegoś bardziej ambitnego od odgrzewanej pizzy czy frytek. Inspiracją był szybki przegląd lodówki i okolic, gdzie znalazłam mnóstwo fantastycznych składników.
Dzieckiem tego związku została.. (hmm czas wymyślić apetyczną nazwę)
sałatka z grillowanego bakłażana, brokułów i sera z dodatkiem melona i świeżych ziół.
Kurczę, nazwa nie wyszła zbyt zgrabna, ale sałatka za to przepyszna!
Propozycja doskonała na lunch czy elegancką kolację, na przykład walentynkową- Krzyśka zachwyciła :)
Skomplikowaność dania wynika jedynie z ilości składników, które pewnie nie każdy ma na codzień w kuchni.
A jego pyszność? Tu sprawa jest bardziej złożona- bakłażan, grillowany na miękko, z kremową mozzarellą, przepysznym lazurem i dodatkiem świeżego, słodkiego melona. Do tego delikatne brokuły, wyrazista feta i świeże zioła. Te smaki idealnie do siebie pasują!
Zacznijmy od brokuła, którego gotujemy al dente.
Następnie przejdźmy do bakłażana, do którego potrzebne nam będą:
...oraz oczywiście sam bakłażan i łyżka masła.
Bakłażana kroimy na cienkie plastry, posypujemy hojnie solą i zostawiamy na paręnaście minut. Następnie opłukujemy wodą i osuszamy papierowym ręcznikiem. *
Na patelni do grillowania (lub zwykłej patelni) rozgrzewamy masło i tu ważna sprawa- gdy się roztopi przetrzymujemy je jeszcze chwilkę aż zacznie pachnieć "orzechowo". Dorzucamy czosnek pokrojony w cienkie plasterki i rumienimy. Gdy czosnek jest gotowy, dodajemy zioła prowansalskie, bakłażana i grillujemy go aż do miękkości.
Grillowanego bakłażana z serem i melonem podajemy z ugotowanymi al dente różyczkami brokuła, posypujemy pokruszoną fetą i świeżymi ziołami- bazylią, pietruszką i rozmarynem.
Kurczę, znów robię się głodna :) Smacznego!
*małe objaśnienie: ten rytuał służy 'odgorzknieniu' bakłażana, w jego trakcie warzywo wydziela wodę z goryczką, którą wystarczy potem spłukać
Ajajaj wygląda smakowicie :D
OdpowiedzUsuń