Etykiety

czwartek, 7 listopada 2013

Łóżko i zupa.

Dobry wieczór :)
Proponujemy dziś pyszną i rozgrzewającą zupę. Idealna na paskudne dni, kiedy z nieba leje się coś paskudnego, jest szaro zimno i mokro. I paskudnie. I właściwie jedyne co jest miłe to kołderka, przytulenie i coś ciepłego.

Zupa krem dyniowo-szpinakowa z grzankami. 
My korzystaliśmy ze skarbów ogródka- dyni (niestety odmrożona), (jeszcze świeżego) szpinaku i cebulki. 
Imbir i cayenne sprawiają, że całość jest lekko pikantna i rozgrzewająca, dzięki serowym dodatkom- sycąca, a kawałeczki szpinaku i ew. gorgonzoli są bardzo wyraziste i idealnie dopełniają smak.
Przygotowanie zajmuje nie więcej niż 25 minut.

Potrzebujemy:

- paru kawałków dyni 

- szpinaku

- kilku szalotek (małych cebulek/ pół zwykłej)

- 2łyżek masła

- sera (np.5-10dag żółtego, 10dag gorgonzoli/ kosteczki topionego)

- 2 ząbków czosnku

- ew. kilku łyżek ziemniaczanego puree (może być z poprzedniego dnia)

- ew. ok 1 cm plasterka świeżego imbiru/ dużej szczypty tego w proszku

- pieprzu cayenne

- soli

Grzanki: chleb+ser+zioła prowansalskie



Mrożona dynia

W jednym garnku gotujemy dynię, aż stanie się miękka. 
Tymczasem na rozgrzanym maśle smażymy cebulki z imbirem i czosnkiem. Gdy zaczną pachnieć i lekko się rumienić dodajemy zblanszowany szpinak (wystarczy świeże liście zalać wrzątkiem) i całość smażymy razem przez chwilkę.

Następnie do miękkiej dyni dodajemy puree, jeśli potrzeba dolewamy wody, dorzucamy ser (bez gorgonzoli) i dokładnie blendujemy. 
Do kremu dodajemy lekko usmażony szpinak, znów blendujemy- tym razem najlepiej delikatnie, żeby większe kawałki szpinaku były dobrze wyczuwalne. Na koniec dorzucamy drobno pokruszoną gorgonzolę (reszta serów już została zmiksowana) i przyprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Grzanki możemy zrobić w piekarniku, ale całkiem znośne- nieprofesjonalne, ale smaczne- wychodzą w mikrofali. Wersja dla leniwszych (np. dla nas :) ) 1,5min- 600vat.

Omnomnom, smacznego!



Kosmiczne dynie- rosły u mnie w tym roku!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz